Khanjar

Opis perfum

Zimny jak ostrze sztyletu, ciepły jak słońce za czerwonymi wydmami. Khanjar zabiera nas do Omanu w sekundę. Dumny i dostojny symbol męskości. Słowo, które nie jest tylko słowem, to deklaracja, nierozerwalnie związana z dziedzictwem kulturowym Omanu, która opisuje omański sztylet w kształcie litery „J”, narodowy symbol Sułtanatu Omanu.

Niezwykle bogata kompozycja, w której długa lista nut tworzy coś obok czego nie możesz przejść obojętnie, bo Khanjar pachnie obłędnie. Nie mogło zabraknąć tam oczywiście oudu, który brzmi naturalnie ze wszystkimi tego konsekwencjami i jest dobrze wyczuwalny, rozjaśniony nutami cytrusowymi (bergamotka i pomarańcza). Ta owocowo kwiatowa rześkość i delikatna kwasowość doprawiona szafranem, z biegiem czasu przekształca się w bardziej bezpośrednią drzewność, za którą odpowiada wspomniany oud, jak również drzewo cedrowe i sandałowe otoczona skórą, piżmem, ambergrisem i wanilią. Wciąż jednak zaskakując nas wysublimowaną słodyczą tonki i pralinek.

Drydown tego zapachu jest uzależniający, wydaje się być znacznie ciemniejszy od otwarcia i bardziej stonowany. Otwarcie dla mniej wprawionych nosów, może okazać się nieco trudnym wyzwaniem.