© Fotografia autorstwa Planar Parfums. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, dystrybucja oraz jakiekolwiek wykorzystywanie bez zgody właściciela praw autorskich jest surowo zabronione.
Marka
Strona www
https://www.essentialparfums.com/en/
Perfumiarz
Rok premiery
2020
Płeć
Unisex
Dominująca nuta
Nuty głowy
Nuty serca
Nowość wprowadzona na rynek w połowie grudnia 2020 przez ciekawą niszową francuską markę perfum Essential Parfums, słynącą z używania naturalnych składników, przyjaznych dla środowiska opakowań i wreszcie całkowitej swobody ekspresji perfumiarzy, których wkład mocno podkreślają.
Wczesnym rankiem budzisz się gdzieś w azjatyckim lesie deszczowym. Słyszysz liryczny śpiew ptaków, krzyki małp i gdzieś w oddali kojący szum rzeki. Temperatura niezbyt wysoka, za to wilgotność ogromna. To właśnie wyobrażałem sobie, kiedy pierwszy raz powąchałem BOIS IMPÉRIAL. Pikantne, świeże, zielone i drzewne otwarcie z egzotycznym akordem tajskiej bazylii (zapach podobny do anyżu z odrobiną lukrecji oraz egzotyczne owoce), a następnie czarny pieprz, pieprz Timur (pachnie musującym różowym grejpfrutem) i wetiwer z Haiti. Kiedy wilgotność nieco spada, odkrywasz pełną gamę pięknej wytrawnej i korzennej drzewności dzięki Akigalawood (ekskluzywny materiał pozyskiwany z paczuli), który jest bardzo uzależniający i w istocie jest głównym składnikiem tego zapachu. Subtelny powiew ziemistej wetywerii (zmieszanej z Petalią - kwiatowym akordem Givaudan) i paczuli z Indonezji podkreśla drzewność zapachu, która z czasem staje się bardziej kremowa. To jest to moja ulubiona, bardzo przyjemna faza tej ciekawej podróży.
Pan Bisch lubi korzystać z Akigalawood i doskonale wie jak to robić dobrze, co już pokazał z Ganymede (też go opiszę), który jest dla mnie szczególnym zapachem. Akigalawood to główny składnik obydwu tych zapachów, ale zaprezentowany w odmienny sposób. Powiedziałbym, że podobieństwo, które tutaj znajduję, jest jak olfaktoryczny podpis perfumiarza. Doceniam to.
Bois Imperial jest teraz moim ulubionym z kolekcji Essential Parfums obok Divine Vanille i Nice Bergamote. Opisywany jako unisex, ale moim zdaniem bardzo męski. Zapach ma dobrą trwałosć i imponującą, lecz nie przytłaczającą projekcję. Zdecydowanie warty poznania. BOIS IMPÉRIAL to rzetelnie zbudowany, nowoczesny, drzewny, świeży zapach z egzotycznym podtekstem i do tego w przystępnej cenie. Polecam.